poniedziałek, 10 lipca 2017

Review #24: Dramatic 204 marki EYLURE

Witam aniołki!
Przy recenzowaniu kosmetyków w 90% były to kosmetyki pudrowe, płynne, w kamieniu itd. A rzadko pojawia się coś innego. Jak np. teraz rzęsy.
Dostałam je na gwiazdkę od mamy. Tak, wiem. Testowałam je bardzo długo, ale to z tego powodu, że bardzo rzadko je noszę ;) Niestety ich na prawdę karykaturalny wygląd zawęża ich używanie do minimum. Tylko największe imprezy. 
Kupiłam je tak na prawdę na ślepo. Poszłam do sklepu. Wyglądały fajnie to je kupiłam. Nie oglądałam recenzji w internecie. I to był błąd... No ale nie będę więcej zdradzać. Zapraszam do czytania dalej!


,,Dramatic 204 marki EYLURE. Podwójne sztuczne rzęsy, zapewniające dramatycznie pogrubiony efekt. Powodują, że spojrzenie staje się bardzo wyraziste. Intensywny, czarny odcień przyciąga uwagę. Doskonałe do wieczorowych makijaży. Nie sprawiają trudności podczas aplikacji. Do kompletu dołączono klej oraz instrukcję obsługi."
Zgodność z opinią producenta.Co do tego, że dają dramatycznie pogrubiony efekt, zgadzam się. Ale nie potwierdzam faktu, że łatwo się je zakłada. Ja pierwszy raz za nic nie mogłam przykleić. Fakt, że są tak wielkie utrudnia przyklejenie. W przypadku tych rzęs trzeba perfekcyjnie kleić rzęsy aby było idealnie to wykonane. Mi nie wychodziło na początku nic. Musiałam je przyciąć w każdą stronę. I na długości paska i na długości rzęs. Mogę ująć, że sama nadałam im nowy kształt bo moje oko było zbyt małe... Ale powiedzmy sobie szczerze. Mało któremu oku pasowałoby te rzęsy od razu. I niestety za tu muszą dostać minus. 3/5

Opakowanie. Akurat w tym przypadku nad opakowaniem nie ma co się rozwijać. Dobre, solidne. Nic nie brakuje. 5/5

Spełnianie głównego zastosowania. Podwójne sztuczne rzęsy są. Czarny odcień przyciągający wzrok, jest. Wyraziste spojrzenie? Jak najbardziej. Wygoda? Nie.  4/5


Trwałość i zachowanie na skórze. Najpierw problem z założeniem a następnie problem z noszeniem. No cóż. Nie są to rzęsy, które pokochamy. Do nich trzeba się troszkę zmotywować ;) Na początku gdy przykleimy jest efekt strasznie ciężkich powiek. Z czasem to mija. W dodatku na początku gdy trenowałam przyklejanie i jedna rzęsa odkleiła się w wewnętrznym kąciku, kuła mnie niemiłosiernie. Musiałam wręcz od razu poprawiać. Dlatego perfekcja jest tak ważna. Kleju z zestawu nie używałam. Zawsze stosuję duo. 3/5

Dostępność. Online jak i stacjonarnie. 5/5

Cena i wydajność. Nie wiem czy da się to ocenić. Jedna osoba wyrzuci rzęsy po jednym razie, a druga (np. ja) będzie je męczyć aż nie zmienią swojego wyglądu w coś dziwnego. Ja staram się używać rzęs starannie aby ich nie zniszczyć i były ze mną jak najdłużej. Póki co nie widać na nich użytkowania. Np. Demi Wespies używałam już dobre 10 razy i wciąż są dobre ;) Tak więc trzeba dbać i można używać ich długo :)! 5/5

Podliczając uzyskały one 25/30 punktów
Podsumowując są to dobrze wykonane rzęsy. Dobrze się sprawują. Są ciężkie na początku, ale gdy nabierzemy wprawy efekt jest taki jak miał być czyli bardzo mocny. Spektakularny. Jedynie na większe wyjście typu wesele. Czy też bardziej charakteryzatorskie pomysły jak np. moje przebranie na ostatki (zdjęcie wyżej). Jeśli będziemy o nie dbać pozostaną z nami na długo. Oczywiście, polecam je. Jednakże nie każdemu. Nie możecie mieć małego oka bo wtedy podkreśli to tylko ten fakt.

A jakie jest wasze zdanie ? Piszcie. xoxo♥

15 komentarzy:

  1. Ja nie używam sztucznych rzęs, nawet nie wiem czy umiałabym je dobrze przykleić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam cierpliwości do przyklejania sobie rzęs 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie używałam takich rzęs :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ze sztucznych rzes uzywalam jedynie kepek. Takie duze i dramatyczne chyba nie sa dla mnie, chociaz w przyladku Twojej charakteryzacji wygladaja swietnie. Moze kiedys sie skusze na probe ;)

    www.itsnesti.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ze sztucznych rzes uzywalam jedynie kepek. Takie duze i dramatyczne chyba nie sa dla mnie, chociaz w przyladku Twojej charakteryzacji wygladaja swietnie. Moze kiedys sie skusze na probe ;)

    www.itsnesti.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny efekt, szkoda tylko że tyle roboty ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki przefajny efekt.
    Może kiedyś wypróbuję, bo wyglądają bardzo efektownie.
    Jednak póki co mnie nie kusi.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze do czynienia, ze sztucznymi rzęsami, ale efekt fajny :)

    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie doczepiam bo bym sie w tym dziwnie czuła :P

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście są "dramatic"

    OdpowiedzUsuń

  11. piękny efekt można uzyskać z takimi rzęsami ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzeczywiście efekt spektakularny :) nie korzystałam z nich także post jak najbardziej przydatny :* Może follow za follow? Daj znać u mnie w komentarzu :)
    Miłego dnia!

    http://lexisslittleworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Osobiście boję się naklejać sztuczne rzęsy, ale są bardzo ładne :)
    https://martini2000.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. mam nadzieję, że moje rzęsy z eylure będą wygodniejsze

    OdpowiedzUsuń